Jak każdy dobrze wie, gdy przychodzi fala upałów trzeba się chłodzić. Sorbety są mistrzami chłodzenia i zawsze się sprawdzają w kryzysowych sytuacjach. Mimo, że ja od "wieków" robię sorbety w jeden sposób, to poszperałam w necie i sprawdziłam jak to robią mistrzowie. "...Na początek zagotowujemy wodę, dodajemy cukier..." NIE. To zbyt skomplikowane.
Może mój sorbet nie jest typowym, ale jednak jest banalnie prosty i na przygotowanie starczy nam kilka minut. Polecam ;]
Co potrzebujemy:
- 1 szklanka mrożonych jagód
- 0,5 szklanki kefiru
- 1/3 szklanki cukru
- ok 9 kostek lodu
1. Wszystkie składniki miksujemy blenderem. Gotowy sorbet przelewamy do kartonika po lodach i wstawiamy na ok 1 godzinę do zamrażarki.
Jemy solo lub gdy stopnieją używamy jako polewę do deserów. Obie wersje super ;]
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJa niestety w tym roku nigdzie nie mogłem znaleźć jagód
OdpowiedzUsuńnie ma nic lepszego w ten gorąc jak pyszne lody ;)
OdpowiedzUsuńja poproszę odrobinę:) mniammm
OdpowiedzUsuń