Robione przeze mnie pierwszy raz, ale już chwyciły za serce.
Bardzo lubię pralinki Raffaello, a kokosanki bardzo mi je przypominają. Gdyby miały kremowe nadzienie i migdał w środku, byłby to mój ulubiony odpowiednik oryginału :)
Wedle upodobań możemy je przytrzymać w piekarniku dłużej, aby się bardziej "opaliły". Mi smakowały takie jedynie lekko zarumienione. Proponuję upiec je na dwa razy i wybrać swoją ulubioną wersję :) Polecam gorąco.