Długo zastanawiałam się, czego już dawno nie jadłam. Dzisiaj na obiad miałam zupę pomidorową, a zawsze jeszcze staramy się coś przygotować jako "dodatek" do obiadu. No i wpadłam na gofry. Już tak dawno ich nie jadłam. Zawsze zapachem przypominają mi różne budki nad morzem, w których niegdyś bardzo często takie rzeczy jadałam. Chociaż nigdy nie smakują identycznie jak te, które można kupić w tego typu barach, to jednak tym domowym nic nie może dorównać. Dzisiaj podałam je ze śmietaną i jagodami, ale uwielbiam jako dodatki również dżemy, nutellę i przeróżne owoce. Mmm... polecam na podwieczorek :)